J.
Kunicki |
|
Finały VI Tunieju
Tenisowego Kobiet PKO BP Olecko CUP
4.06.2006
Zwyciężczynią PKO BP Olecko Cup 2006 w grze
pojedynczej została Irina Kuzmina przed Olgą Brózdą, natomiast w
finale debla na najwyższym podium stanęła para Brózda-Kołat przed
parą Kuzmina-Vaidere.
Nagrody w Olecku:
Gra pojedyncza
Zwyciężczyni $ 1 568
Finalistka $ 980
Półfinalisto $ 490
Ćwierćfinalisto $ 245
Pokonane w 1/8 finału $ 196
Pokonane w 1/16 finału $ 98
Gra podwójna (na parę)
Zwyciężczyni $ 637
Finalistka $ 343
Półfinalisto $ 196
Ćwierćfinalisto $ 98
Pokonane 1/8 $ 49
PKO BP Olecko Cup 2006
http://www.tenniseurope.org/
Coraz trudniej przypomnieć sobie, jak to było w Olecku, kiedy jeszcze
nie było tu tenisa. A to wcale nie tak dawno. Pierwszy turniej o puchar
tego miasta - wtedy we współpracy z BGŻ SA - odbył się w
2001
roku. Od tamtego czasu zmieniło się tu naprawdę wiele.
Pomysł zrodził się w Warszawie, na Ursynowie, a przeniesiony na Mazury
przyjął się doskonale. Władze Olecka z entuzjazmem, choć nie bez obaw,
zabrały się do organizacji obecnie jedynego w tym regionie
międzynarodowego turnieju tenisowego. Trudno było przewidzieć reakcję
tych mieszkańców, którzy nie interesują się sportem albo nigdy nie
widzieli 10 tysięcy dolarów. Teraz już wiedzą, że większej części tych
pieniędzy zawodniczki nie wywożą w świat, lecz zostawiają w miejscowych
hotelach, restauracjach i sklepach. Olecko zarabia na swoim turnieju.
Na początku mogło się zdarzyć, że trzeba było trochę improwizować. Dziś
prawie wszystko - prawie, bo do ideału zawsze czegoś brakuje -
funkcjonuje jak należy i zawodniczki nie mają powodów do narzekań.
Jeszcze dwa lata temu miały powody do narzekań, że było gdzie trenować w
czasie, gdy odbywały się mecze. Teraz z uznaniem kiwają głowami - trzy
nowe korty rozwiązały problem. Hotele na każdą kieszeń - gdyby nie
otaczający korty park - byłyby w zasięgu wzroku, a to duża wygoda.
W 2002 roku zmienił się sponsor i nazwa turnieju. Tytularnym
dobrodziejem zawodów został PKO Bank Polski SA. Nikt tak dobrze jak
bankowcy nie potrafi liczyć pieniędzy swoich i cudzych. Z tych rachunków
wychodzi, że 10 tysięcy dolarów w puli nagród to nie są pieniądze
wydane, lecz po prostu zainwestowane. Z czasem zrozumieli to także inni
sponsorzy - mniejsi lub więksi, którzy wspierają turniej według swoich
możliwości. Reklamy wokół kortów przypominają, że Olecko jest jednym z
ogniw w długim łańcuchu światowego tenisa.
Tego samego dnia, gdy odbywało się losowanie turnieju głównego PKO BP
Olecko Cup 2005, Marta Domachowska wygrała mecz pierwszej rundy Roland
Garros. Sportowe CV najlepszej obecnie polskiej tenisistki otwiera
przecież zwycięstwo w Olecku. Ono było najważniejsze, bo pierwsze. Przy
okazji pokazuje, że wystarczą trzy lata, aby z turnieju o najniższej
randze w profesjonalnym tenisie przenieść się na najwyższy poziom - na
zawody Wielkiego Szlema.
Jak blisko z Olecka na Roland Garros i jak bardzo mały jest tenisowy
świat, pokazuje także przykład Aliony Bondarenko. W 2002 roku była
jeszcze za słaba, żeby w Olecku grać singla. Zagrała debla w parze ze
starszą siostrą. W pierwszej rundzie Aliona i Katerina wyeliminowały.
Martę Domachowską i Alicję Rosolską. Tę samą Domachowską, która wtedy
zwyciężyła w singlu, która teraz gra w Paryżu, i tę samą Rosolską, która
- już w parze z Klaudią Jans (też nie ominęła Olecka) - doszła do
finałów znacznie większych J&S Cup (2005) oraz Idea Prokom Open (2004)..
Nie wiadomo, kto wygra szósty PKO BP Olecko Cup. Wiadomo natomiast, że
zostaną korty i dobry przykład dla miejscowych, coraz liczniejszych
adeptów tenisa. To też dobry - a może nawet najważniejszy - powód, aby
rozgrywać ten turniej za rok, za dwa, za pięć.
[TenisKlub.pl©2003-2005 | Designed by Raijn Interactive | Code by Alav]
Wyniki/drabinki
turnieju OLECKO CUP 2006
|